Dla Ultrasa nie straszna trasa
| Kategorie: wiersze
Tagi: Dla Ultrasa
07 czerwca 2024, 17:51
Lubi walczyć sam ze sobą
I ze swoją własną głową.
Z mrokiem, skwarem i szarugą
Z prostą krótką z prostą długą.
Z błotem, słotą, kałużami
Z bólem stóp i pęcherzami.
Z obtarciami, słabościami
Ze zbiegami, podejściami.
Lubi przeklnąć i popsioczyć
Gdy go deszcz za mocno zmoczy.
Z cierpliwością jednak kroczy
I do przodu wciąż się toczy.
I choć trasa daje w kość
Wzbudza czasem wielką złość
To on nigdy nie ma dość
Taki z niego mocny gość.
Tak naprawdę dla Ultrasa
Nie jest straszna żadna trasa.
Góry, schody i wąwozy
Nie wżbudzaǰą też w nim grozy.
Tylko wtedy miewa lęki
I przeżywa wielkie męki
Gdy się mu przydaży sraczka
A w pobliżu nie ma krzaczka.
Dodaj komentarz