Rysiek


Autor: grzelab | Kategorie: wiersze 
Tagi: Rysiek  
13 stycznia 2021, 21:25

Rysiek ! Ty draniu ! Oddaj rower !

 

Krzyczy matka, syna woła

Rysiek draniu oddaj rower.

Biegnie za nim w poprzek pola 

Zgrzana ściąga swój pulower.

 

Rysiek, ciśnie na pedały 

Łańcuch  zgrzyta, iskry sypie

Na nic się te skróty zdały

Kobiecina ledwie zipie. 

 

Przepadł Rysiek wraz z rowerem 

Zwrotu jego już nie będzie.

Przecież jest on kawalerem 

Potrzebuje to narzędzie.

 

Rysiek, chłopak jest do wzięcia

Choć urodą sam nie grzeszy.

Panna musi być namiętna

I kształtami oczy cieszyć. 

 

 

Kocha wolność i wygodę

I ognistą lubi wodę.

Na problemy ma metodę

Komu czas jest temu w drogę.

 

Jest chwilowo bez zajęcia

Gdy okazja wziąć potrafi.

Kandydatem on  na zięcia

I do pewnej fotografii.

 

Nie małżeńskiej, pro-rodzinnej 

Nie pozuje w sztuce marnej 

A w fachowej policyjnej

W kartotece karnej.

 

Mrzezino 13.01.2021

 

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz